W oryginale nosi nazwę Amish Puzzle Ball, czyli piłka Amiszów. Wzór na piłeczkę pochodzi z bloga 'Look at what I made', pełnego zresztą innych przepięknych szydełkowych prac.
Piłeczka była prezentem gwiazdkowym dla córeczki. Gwiazdkowym, a tak na prawdę to w Święta robionym. Kiedy babcie i dziadkowie zabawiali wnuczkę, mama relaksowała się szydełkując :)
Wzór jest prosty i genialny zarazem. Piłeczka składa się z trzech pierścieni. Każdy pierścień składa się z czterech rożków. Wystarczy złożyć je razem i można grać... w piłkę ma się rozumieć.
Jak ją złożyć? Hmm... |
Do zrobienia mojej piłki użyłam prawie wszystkich kolorów bawełnianej włóczki które obecnie mam w domu. Efekt jest... kolorowy, żeby nie powiedzieć pstrokaty :) |
Moja córcia uwielbia piłeczki. Na razie odpycha je od siebie i cieszy się kiedy się toczą. Później, myślę, będzie rozkładać ją na części i wołać o pomoc w złożeniu ;)
W każdym bądź razie.. Uważam że jest to zabawka z przyszłością, z której długo nie się nie wyrasta i która jeszcze nie raz córeczkę zaskoczy.
Prawda że urocza? |
Pozdrawiam ciepło,
Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz