Zapraszam na moją nową stronę internetową www.fabrikalalka.pl. Tam więcej o lalkach waldorfskich i moje najnowsze laleczki!
Można mnie także znaleźć na facebooku: www.facebook.com/fabrikalalka
Zapraszam!
[Koniec edycji]
Nie mogę się oprzeć robieniu kolejnych lalek waldorfskich. Tym razem chodziło o to żeby zrobić laleczkę malutką, z niezdejmowalnym ubrankiem i z krótkimi włosami. Czyli taką dla malutkiego dziecka, którą można przytulać i tarmosić do woli. I którą można w każdej chwili wyczyścić.
![]() |
Czapeczka jest pusta w środku, ale można ją postawić i trzyma się w miarę sztywno, tak że lalka wygląda jak rodowy krasnal ;) |
Krasnoludek dostał pełne ciałko i zestaw ubranek. Do kompletu zrobiłam mu szydełkowe ogrodniczki i koszulkę z czerwonej naturalnej wełenki. Dekolt bluzki wyszedł dość szeroki, ponieważ nie chciałam robić rozcięcia z tyłu i trzeba było ją jakoś na lalę założyć. Na przykrycie dekoltu dodałam krasnoludkowi żółty szalik. Na koniec wymalowałam krasnalowi czerwone policzki i nos. W końcu każdy krasnal powinien mieć piękne rumiane oblicze.
Lubię obserwować córcię jak reaguje na buźki lalek waldorfskich. Muszą jej się bardzo podobać, bo szeroko się do nich uśmiecha i mocno przytula. Już kilka razy podprowadziła samą główkę z wyhaftowaną już buzią. W ogóle nie przeszkadzało jej że lala jeszcze zupełnie nieskończona - traktowała ją z takim samym entuzjazmem.
Na koniec kilka zdjęć z sesji zdjęciowej krasnoludka.
![]() |
Muszę zrobić więcej takich krasnalków - mogą się okazać nieocenioną pomocą przy pracach ogrodowych ;)
|
Pozdrawiam ciepło,
Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz