Zapraszam na moją nową stronę internetową www.fabrikalalka.pl. Tam więcej o lalkach waldorfskich i moje najnowsze laleczki!
Można mnie także znaleźć na facebooku: www.facebook.com/fabrikalalka
Zapraszam!
[Koniec edycji]
Moi drodzy, pozwólcie że przedstawię dzisiaj trzy siostrzyczki, Emmę - najstarszą, Sarę - najmłodszą i Maję - tą średnią. Laleczki te to efekt kilku ostatnich tygodni pracy. Dzisiaj miałam przyjemność w końcu usiąść z dziewczynkami i zrobić sesję zdjęciową. Niestety pogoda była paskudna, ciemno i zimno. W ogrodzie już dawno nie zostało nic zielonego, a nie jest jeszcze biało, więc zostałyśmy w domu. Trochę się martwiłam, że światło będzie nie najlepsze, ale wesołe towarzystwo rozgadanych siostrzyczek zapewniło dobrą atmosferę.
Ostrzegam, to będzie długi post i duuużo zdjęć. Ale w końcu mam trzy gwiazdeczki do przedstawienia ;)
Ale najpierw krótka historia o siostrzyczkach:
- Sara? Sara! Gdzie jest moja lalka? - Maja przybiegła do pokoju tupiąc głośno.
- Ja nic nie brałam, spytaj Emy - odpowiedziała Sara spokojnie, nie podnosząc wzroku znad układanki.
Maja westchnęła głęboko po czym zawołała głośno - Emma!
Po chwili najstarsza siostra pojawiła się w drzwiach stąpając na paluszkach.
- Nie krzycz, Maja.. ta da da ta dam, ta dam ta dam... - cicho nucąc zrobiła zgrabny piruet i ukłoniła się swojej widowni.
- Masz moją lalkę - zawołała Maja łamiącym się głosem i wyciągnęła ręce po trzymaną przez Emmę szmacianą zabawkę.
- Tańczymy razem - powiedziała spokojnie jej siostra i przytuliła laleczkę mocnej do siebie.
- Ema, daj! To moja lalka..
- Ja chcę potańczyć! - mała Sara wstała z podłogi i potruchtała do najstarszej siostry - Potańcz ze mną!
Emma zaśmiała się wesoło i złapała Sarę za rączkę.
- Piruet... O własnie tak. A teraz w lewo..
Maja korzystając z nieuwagi siostry, zabrała jej zabawkę i usiadła na łóżku.
- Ślicznie tańczyłaś, moja mała laleczko - zaczęła rozmowę z przytulanką i delikatnie poprawiła jej włoski. - Ach, dziękuję moja droga Maju - odpowiedziała w imieniu lalki.
Sara podskakiwała nierytmicznie do wyśpiewywanych przez Emmę melodii. Przez cały czas uśmiechała się szeroko i głośno chichotała.
- A wiesz, że najpiękniejsze baletnice mają różowe spódniczki - opowiadała lalce Maja - i takie śliczne buciki. I jak już są tak ładnie ubrane to występują w teatrze.
- I tańczą tak pięknie jak ja! - zaśpiewała Emma i zrobiła kilka baletowych kroczków w kierunku Mai.
- A co to jest teta.. tetea... Tetatr? - Sara oparła się na łóżku i przytuliła główką do Mai lalki.
- Teatr.. mówi się teatr - poprawiła ją Maja - to takie duże miejsce gdzie się tańczy - odpowiedziała z powagą siostrze.
- I jest tam dużo ludzi i wszyscy na ciebie patrzą - dodała Emma stojąc na jednej nodze.
- Ojej - Sara wgramoliła się na łóżko obok Mai i przytuliła do siostry - Ale musi być fajnie..
- A potem przynoszą ci kwiaty, mnóstwo kwiatów i mówią, że pięknie tańczyłaś - kontynuowała Maja.
- Ale najpiew biją brawo... - dodała Emma.
- Dlaczego biją? - Sara zmarszczyła nosek.
- Oj, no wiesz, klaszczą. O tak! - Emma poskoczyła entuzjastycznie i zaczęła klaskać - Brawo! Pięknie, och ja pięknie!
Buzia Sary się rozpromieniła - Oj, to tam musi tańczyć jakaś piękna księżniczka!
- Baletnica - powiedziała z przekonaniem Maja.
- A batelnica ma zaczarowanego konika? - rozmarzyła się Sara.
- Baletnica...
- Oczywiście że ma - Emma usiadła przy siostrach - i złotą karocę, cała w kwiatach.
- A czy ten konik lata?
Maja zachichotała - Lata i tańczy. A jak macha grzywą to dookoła mienią się srebrne gwiazdki.
- Ale śliczny konik - powiedziała sennie Sara - myślisz że mogłabym na nim pojeździć?
Emma wyprostowała się jakby czegoś nasłuchiwała.
- Pewnie. Jak będziemy w teatrze to będziesz mogła pojeździć na magicznym koniku - obiecała Maja.
- Mama woła, że pora spać.
- Ale ja nie jestem wcale śpiąca - ziewnęła Sara.
Maja zerwała się z łóżka - Kto pierwszy do łazienki ten nie musi myć zębów! - zawołała.
Emma szybko ruszyła za siostrą - Ja, ja będę pierwsza!
- Poczekajcie na mnie - zawołała Sara. Powoli zsunęła się z łóżka i potruchtała za Mają i Emmą - Kto ostatni w łazience, ten pojeździe na magicznym koniku...
Zapraszam do obejrzenia zdjęć ze wspólnej sesji zdjęciowej sióstr:
Od lewej: Emma, Maja i mała Sara |
Siostry postanowiły pobawić się w przebieranie ;) Sara będzie dzisiaj baletnicą! |
Maju, zobacz jaką mam śliczną spódniczkę, zupełnie ja "batelnica" ;) |
Widzisz Maju jak ci ładnie w mojej opasce? A teraz zrobię ci takie loki jak ja mam! |
Emmo? Mogę pobawić się twoimi włosami? Masz takie długie, śliczne włosy... |
Zapraszam jeszcze do obejrzenia galerii zdjęć każdej laleczki.
Mała Sara
Sara to jeszcze mała dziewczynka. Lubi
kolorowe sukienki z falbankami i miękkie przytulanki. Uwielbia wieczorem
zawinąć się w ciepły kocyk i słuchać kołysanki albo bajki na dobranoc. Sara
nosi krótkie spodenki i krótką sukieneczkę w piękny wzór bajkowych ważek. Ubranko
Sary uszyte zostało z tkaniny bawełnianej. Zrobione na szydełku skarpetki
wykonane zostały z naturalnej alpaki, a buciki ze 100% wełny. Sara nosi także
wełnianą czapeczkę, zapinaną pod bródką na drewniany guziczek. Czapeczka ma po
bokach otwory, dzięki czemu kiteczki Sary wystają spod niej uroczo.
Buciki, zakładam sama! Emma, Maja widziałyście? |
Gdzieś zgubiłam swoją gumową kaczuszkę do kąpieli. Może u mamy w pudełku? |
Słodkie kolanka Sary :) |
Moja mała baletnica! |
Sara z utęsknieniem czeka na ładną pogodę i spacer... Może z nową mamą. |
Emma
Emma to mała dama, która marzy o zostaniu
baletnicą. Lubi delikatne wzory i kolory, nosi sukienkę w lawendowym kolorze.
Jak przystało na baletnicę, ma białe body na różowych ramiączkach i spódniczkę
z tiulu. Na nóżkach sznurowane na kostkach nosi balerinki z drewnianymi
guzikami w kształcie gwiazdek. Emma na też opaskę na włosy, która powstrzymuje
jej bujną fryzurę przed wpadaniem w oczy. Opaska ozdobiona jest tasiemką w
kwiaty i może służyć także jako pasek do sukienki.
Do tańca włosy lepiej związać. Nie wchodzą tak w oczy ;) |
Delikatne dmuchawce na ślicznym lawendowym tle. Wiedziałam, że Emmie spodoba się ta sukienka. |
Ależ te maluchy są dobrze rozciągnięte ;) |
Mam wszystko czego baletnica potrzebuje! |
Maja
Maja to słodka dziewczynka. Zawsze wesoła i pogodna. Kocha swoje zabawki i lubi opowiadać im o świecie. Maja ma dwie bawełniane, kolorowe sukienki. Spodnia sukienka na delikatny geometryczny wzór i jest ozdobiona pomarańczową bawełnianą koronką. Wierzchnia ma formę fartuszka, z tyłu ramiączka się krzyżują, a tył sukienki zmarszczony jest przy pomocy gumki. Na przyszytej z przodu kieszonce widnieje obrazek rudego liska. Maja ma wełniane buciki i czapeczkę z "bąbelkami", którą można zawiązać pod brodą.
W wieku Mai nie ma się jeszcze zbyt długich włosów. Ale Maja ma nadzieję, że kiedyś będą bardzo długie, jak u Emmy. |
Słodziak, prawda? |
Biegnę, gdzie moja lala? |
Mogę mieć kiteczki, albo małe koczki. A jak jest gorąco, wystarczy mi mój fartuszek. |
Sara i Emma szukają nowego, kochającego domu. Jeśli jesteście zainteresowani, zapraszam do sklepu na Dawandzie: http://pl.dawanda.com/shop/FabrikaLalka lub Etsy: https://www.etsy.com/shop/FabrikaLalka
Na pewno będą pięknie wyglądać pod choinką :)
Ciepłego wieczoru,
Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz